Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rząd balansuje na cienkiej linie

16 września 2015 | Rzecz o polityce | Jacek Nizinkiewicz
W programie gospodarczym PO widać jakąś koncepcję intelektualną. Drażni mnie, ale jest. W programie PiS jej nie ma, więc mnie nie drażni. Nudzi mnie – mówi Janusz Jankowiak
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
W programie gospodarczym PO widać jakąś koncepcję intelektualną. Drażni mnie, ale jest. W programie PiS jej nie ma, więc mnie nie drażni. Nudzi mnie – mówi Janusz Jankowiak

Janusz Jankowiak | Propozycje PO mogą kosztować 18 mld zł – ocenia ekonomista.

Rz: Jak pan ocenia programy ekonomiczne PO i PiS przedstawione kilka tygodni przed wyborami?

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu: Przede wszystkim muszę powiedzieć, że – nauczony wieloletnim doświadczeniem – nie ekscytuję się tak bardzo programami partyjnymi dotyczącymi gospodarki, ogłaszanymi krótko przed wyborami. Tym, co mnie w nich interesuje najbardziej, jest stojąca za nimi koncepcja intelektualna. W programie PO ona jest. Drażni mnie, ale jest. W programie PiS jej nie ma, więc mnie nie drażni. Nudzi mnie.

Premier Kopacz zapowiadała rewolucyjne zmiany. Zlikwidowanie składki na ZUS oraz NFZ i jednocześnie uporządkowanie rynku pracy przez wprowadzenie jednorodnego kontraktu to rewolucja? Jak pan ocenia te propozycje?

Powiedziałem: jako drażniące intelektualnie. Skłaniające do merytorycznej kłótni. Lubię merytoryczne spory.

Nie przedstawiono danych, według których przygotowano obliczenia, algorytmu, przykładów wyliczeń dla poszczególnych wariantów sytuacji rodzinnej i pozycji ekonomicznej Polaków.

Proszę pana – nic nie przedstawiono oprócz intelektualnej koncepcji, której punktem wyjścia jest spojrzenie na daniny obciążające pracę jako na całość. Jest to próba rozwiązania paragrafu 22: jak zwiększyć redystrybucję w systemie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10245

Wydanie: 10245

Spis treści
Zamów abonament