Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wyboista droga do Rio

04 stycznia 2016 | Sport | Janusz Pindera
Stephane Antiga poprowadził Polaków do mistrzostwa świata, teraz czas na olimpijski awans
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Stephane Antiga poprowadził Polaków do mistrzostwa świata, teraz czas na olimpijski awans

Polacy od jutra walczą 
w Berlinie o olimpijski awans. Zapewni go tylko zwycięstwo w turnieju.

To będą zawody z nożem na gardle. Trzeba wygrywać mecz za meczem, bić się o każdy set i punkt, bo może ich zabraknąć w walce o wyjście z grupy. A później walczyć o kolejne wygrane w fazie finałowej. Może się przecież zdarzyć tak, że w Rio de Janeiro zabraknie złotych medalistów igrzysk w Londynie (Rosja), aktualnych mistrzów świata (Polska) i Europy (Francja).

Byłby to upiorny scenariusz, miejmy nadzieję, że tak się nie stanie. Regulamin Światowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB), niestety, w fatalnej sytuacji stawia najwyżej klasyfikowane drużyny. Tak się bowiem składa, że poza Brazylią, USA i Argentyną wszystko co najlepsze w męskiej siatkówce jest na Starym Kontynencie.

Tylko drużyny z tej części świata wygrywają ostatnio liczące się imprezy. A tu „prezent" w postaci jednej kwalifikacji na igrzyska. Dla zwycięzcy. Drużyny, które zajmą drugie i trzecie miejsce pojadą w maju do Tokio, gdzie dostaną jeszcze jedną szansę. Tam już będzie łatwiej, ale w Berlinie najlepszych czeka piekło.

Francuzi w tym roku zdobyli nie tylko mistrzostwo Europy. Kilka miesięcy wcześniej wygrali finał Ligi Światowej w Rio de Janeiro, pokonując w finale Serbię, której też może zabraknąć na igrzyskach. A o Słowenii, która wywołała największą sensację podczas ME, awansując do finału (eliminując wcześniej Polskę i Włochy), nikt nawet nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10335

Wydanie: 10335

Spis treści
Zamów abonament