Firmy ostrożne z Internetem Rzeczy
Choć Internet Rzeczy nas nie ominie, to dużo czasu minie, zanim będzie rozwiązaniem często używanym w polskich firmach.
Barbara Mejssner
Internet Rzeczy to termin często wymieniany w kontekście cyfrowej transformacji. Można go określić jako sieć różnego rodzaju czujników połączonych z internetem i zbierających dane, które są analizowane za pomocą zaawansowanego oprogramowania oraz wykorzystanie do najróżniejszych celów. Już są przedsiębiorstwa, także w naszym kraju, które potrafią ten trend wykorzystać, jednak na razie nie zdarza się to często.
Polskie firmy ostrożnie podchodzą do nowego trendu. Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), jedynie 3 proc. firm korzysta z technologii związanych z Internetem Rzeczy i tylko 6 proc. zamierza w niedalekiej przyszłości wprowadzić rozwiązania M2M (machine to machine).
Jak podaje firma Cisco, która również badała nastawienie polskich przedsiębiorców do takich nowych rozwiązań, najczęściej wskazywanymi barierami dla ich zastosowania okazywały się kwestie budżetowe (21 proc.), brak wizji i niedostrzeganie znaczenia Internetu Rzeczy dla biznesu (20 proc.) oraz brak wiedzy, czym jest Internet Rzeczy i jak może wpłynąć na biznes (15 proc.).
IoT zmieni strategie biznesowe
Pozornie niewielka wartość dodana w postaci rozwiązania z obszaru IoT (Internet of Thing) może całkowicie zmienić biznes.
– Przykładem zmiany podejścia do biznesu pod wpływem transformacji cyfrowej jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta