Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Broń legalna nie zabija, najwyżej pozwala przeżyć

10 sierpnia 2016 | Rzecz o prawie | Krzysztof Kuczyński
źródło: materiały prasowe

Liczba przestępstw z użyciem legalnie posiadanej broni graniczy z błędem statystycznym. Dlaczego więc rozbrajać praworządnych obywateli? Żeby napastnicy czuli się bezkarni? – pyta prawnik.

Polacy strzelają coraz powszechniej. Strzelnice są oblegane, powstają kolejne. Od władz państwowych powinniśmy oczekiwać wsparcia w rozwoju strzelectwa, poczynając od rewizji warunków wydawania pozwoleń na broń.

Kolejne przypadki przemocy na ulicach państw europejskich, skutkują ograniczaniem dostępu do broni palnej. Zarówno rządy krajowe, jak i Komisja Europejska, starają się nas przekonać, iż usunięcie pistoletów i karabinów z domów Europejczyków zlikwiduje problem przemocy. Wszystko wedle zasady: winny znaleziony, ukrzyżowany, lud ciemny, więc będzie mógł dalej spać spokojnie. Przynajmniej do kolejnego zamachu.

Tyle że lud – dotychczas nad wyraz cierpliwy wobec kolejnych absurdów unijnych prawodawców i socjotechnik władzy – tym razem nie daje się tak łatwo zmanipulować. Stawka jest przecież poważna: chodzi o nasze bezpieczeństwo. I tak na przykład po sylwestrowych zajściach w RFN sprzedaż wszelkiego rodzaju broni w tamtejszych sklepach wzrosła lawinowo. Obywatele poczuli się zagrożeni i sami zaczęli się zbroić.

Gdybym miał broń...

Władze przemilczają, iż prawdziwym problemem Europy jest broń nielegalna. Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych szacuje, że w RFN znajduje się ok. 20 mln sztuk nielegalnej broni...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10519

Wydanie: 10519

Spis treści
Zamów abonament