Podczas kontroli za późno jest już na panikę

PRZEDSIĘBIORCY | Nawet jeśli inspekcja prowadzona przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie doprowadzi do ujawnienia okoliczności świadczących o nieprzestrzeganiu zasad konkurencji, może zakończyć się nałożeniem kary za brak wystarczającej współpracy z kontrolerami. Lech Najbauer

Pod koniec sierpnia Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował na swojej stronie internetowej komunikat o najnowszych wyrokach sądów w sprawach z zakresu ochrony konkurencji. Jest wśród nich rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego dotyczące nałożenia kary pieniężnej za brak współdziałania w trakcie kontroli. W skrócie (za https://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=12521): podczas kontroli przeprowadzonej przez UOKiK członek kierownictwa producenta m.in. chemii gospodarczej, Inco–Veritas (obecnie Grupa Inco), próbował usunąć ze swojego laptopa dokument świadczący o ustalaniu cen płynów do zmywania oraz pasty do butów, przenosząc go do folderu „kosz". Pliku tego nie usunął trwale z komputera, a kontrolerom przekazał papierową wersję dokumentu. Urząd uznał takie zachowanie za brak współdziałania, do którego przedsiębiorca zobowiązany jest na mocy ustawy z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (art. 105d) i wymierzył Inco-Veritas karę w wysokości ponad 2 mln zł. Ukarana spółka odwołała się od decyzji, a sądy obu instancji przyznały jej rację. Jednak Sąd Najwyższy, który zajął się sprawą w wyniku wniesienia kasacji przez prezesa UOKiK, był innego zdania.

Przede wszystkim stwierdził, że nie jest istotne czy plik został usunięty trwale, czy jedynie przeniesiony w inne miejsce, ponieważ przedsiębiorca ma obowiązek...