Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Białoruś: odwilż na poważnie

17 października 2016 | Świat | Jędrzej Bielecki
Uładzimir Makiej jest szefem MSZ Białorusi od 2012 r. Przez poprzednie cztery lata był dyrektorem administracji prezydenta Łukaszenki. W latach 1980–1992 służył w Armii Radzieckiej
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Rzeczpospolita
Uładzimir Makiej jest szefem MSZ Białorusi od 2012 r. Przez poprzednie cztery lata był dyrektorem administracji prezydenta Łukaszenki. W latach 1980–1992 służył w Armii Radzieckiej

Oprócz Rosji potrzebujemy też innych partnerów – mówi szef białoruskiego MSZ Jędrzejowi Bieleckiemu.

Rzeczpospolita: Pana przyjazd do Warszawy to sygnał, że nadchodzi odwilż w stosunkach Polski z Białorusią. Ale takich prób było wiele, ostatnia w 2010 r. Dlaczego tym razem miałoby się udać?

Uładzimir Makiej: Nie porównujmy obecnej sytuacji z 2010 r. Dziś układ geopolityczny na świecie stwarza bardzo dobre perspektywy dla rozwoju polsko-białoruskich stosunków.

Bo po agresji Rosji na Ukrainę w 2013 r. Białoruś obawia się Moskwy i chce się od niej uniezależnić?

Pan założył, że Rosja jest odpowiedzialna za to, co się teraz dzieje w naszym regionie. Ja tak nie uważam. Nie należy myśleć schematycznie – ten jest winny, a ten jest ofiarą, ten sędzią, a ten – sądzonym. Winnych tego, co się zdarzyło na Ukrainie, jest wielu. Wiele błędów zrobiło także ówczesne kierownictwo Ukrainy. Nie mogę w imieniu Rosji mówić, dlaczego podjęła takie a nie inne decyzje. Jednak my na Białorusi chcemy, aby między narodami słowiańskimi panował pokój i zrozumienie. Nasz prezydent powtarza, że opowiadamy się za integralnością terytorialną wszystkich państw, w tym Ukrainy. Dlatego staraliśmy się wnieść własny wkład w rozwiązanie kryzysu na Ukrainie, organizowaliśmy spotkania w formacie normandzkim.

Rosja do tej pory subsydiowała Białoruś poprzez niskie ceny gazu i ropy. Mówi się o 10 mld dol. rocznie. Ale ten model...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10576

Wydanie: 10576

Spis treści
Zamów abonament