Aneks
Aneks
Nasz wczorajszy komentarz do 20. kolejki I ligi piłkarskiej kończył się następująco: "W arszawska Legia, która jest jedyną drużyną rywalizującą z Widzewem o tytuł mistrza kraju, ma już nad nim przewagę czterech punktów. Miałaby sześć, gdyby wygrała wyjazdowy mecz z Rakowem Częstochowa. "
Nasz czytelnik, który nie jest kibicem ani Legii, ani Widzewa, dostrzegł w tych zdaniach stołeczną butę (siedziba gazety jest w Warszawie) , jak również spoglądanie na I ligę piłkarską tylko i wyłącznie przez pryzmat dokonań Legii. Czy wygrywa, czy przegrywa -- jest to odnotowywane -- dowodził czytelnik i zarzucił nam stronniczość oraz zaczadzenie Legią.
Ponieważ tak nie jest, uzupełniamy wczorajszy komentarz o aneks: "Łódzki Widzew, który jest jedyną drużyną rywalizującą z Legią o tytuł mistrza kraju, ma już do niej stratę czterech punktów. Miałby tylko jeden, gdyby wygrał wyjazdowy mecz ze Stomilem Olsztyn. "
a. ł.