Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Syryjski król Lear

13 stycznia 2017 | Rzecz o historii | Paweł Łepkowski
Prezydent Syrii Baszar al-Asad stał się zakładnikiem i marionetką wojskowych.
źródło: AFP
Prezydent Syrii Baszar al-Asad stał się zakładnikiem i marionetką wojskowych.

W styczniu 2011 r. wybuchła niezwykła fala protestów, które objęły aż 20 krajów arabskich, od Sahary Zachodniej po Kuwejt. Bliskowschodnia wiosna ludów obaliła pięciu dyktatorów i przyczyniła się do zmiany ośmiu rządów. Jedynym despotą, któremu udało się uchronić przed gniewem obywateli, jest prezydent Arabskiej Republiki Syrii Baszar al-Asad, człowiek, który nigdy nie chciał zostać politykiem.

Rodzina Asadów, a tak naprawdę Wahsz, co po arabsku oznacza „dzikie zwierzę", pochodzi z niewielkiej miejscowości Kardaha, położonej niedaleko starożytnego portu Latakia. Hafez, poprzedni dyktator Syrii i ojciec obecnego prezydenta, w 1971 r. zmienił rodowe nazwisko Wahsz na Asad (co znaczy „lew").

Członkowie jego klanu są alawitami, wyznawcami niezwykłego odłamu islamu, wywodzącego się z szyickiego ismailizmu i łączącego w sobie doktryny chrześcijańskie, neoplatońskie, nauki Zaratustry i starożytne kulty astralne. Doktryna alawitów dowodzi, jak niezwykłym miejscem w historii cywilizacji jest Syria, ojczyzna wielu kultur i religii, które przewinęły się przez te ziemie. Chociaż...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10648

Wydanie: 10648

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament