Legalnego wideo coraz więcej, a piratów nie ubywa
Ponad połowa tzw. milenialsów za oceanem ogląda nielegalne filmy i seriale i nie ma z tego powodu żadnego poczucia winy. W Polsce jest podobnie. magdalena lemańska
To o tyle zastanawiające, że serwisów z legalnymi filmami, serialami, a nawet tradycyjnymi kanałami telewizyjnymi strumieniowanymi w sieci cały czas przybywa. W dodatku ceny subskrypcji nie są zaporowe, a treści są w nich coraz bardziej zróżnicowane i coraz wyższej jakości.
Badania są jednak jednoznaczne. Z danych firmy Irdeto, przytoczonych przez eMarketera, wynika, że za oceanem ponad połowa tzw. milenialsów ogląda pirackie wideo w sieci, a jedna trzeci z nich robi to regularnie, przynajmniej raz w miesiącu. Co więcej – ok. 44 proc. z osób, które korzystają z pirackich treści, deklaruje, że nawet wiedząc o tym, jakie szkody powoduje to w branży filmowej, nie zamierza zmienić tego przyzwyczajenia.
Najmłodsi się nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta