Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O co naprawdę chodzi w ustawie o biegłych rewidentach

20 marca 2017 | Prawo | Krzysztof Burnos

Jeśli posłowie uwierzą lobby doradców i zostaną przekonani, że działają w interesie państwa i niezależności rewidentów, zadecydują za przedsiębiorców, kto ma im doradzać – uważa ekspert

W dyskusji nad ostatecznym kształtem ustawy o biegłych rewidentach jak bumerang powracał temat niezależności audytora. Najwięcej w tej sprawie mieli do powiedzenia lobbyści międzynarodowych sieci doradztwa podatkowego. Argumentowali, że biegły rewident nie może budować strategii podatkowej i jednocześnie oceniać jej w procesie badania sprawozdania finansowego. To zresztą podstawowa zasada negocjacji, która nakazuje zachęcić drugą stronę do tego, żeby się z czymś zgodziła. Potem przekonywanie idzie już dużo łatwiej. A to, że biegli nie budują strategii podatkowych, bo zakazuje im tego zarówno obowiązująca ustawa, jak i nowy projekt, nie ma żadnego znaczenia. Po co to wszystko i do czego konkretnie przekonują w kuluarach lobbyści doradców, właśnie się dowiedzieliśmy.

Światło dzienne ujrzała wreszcie seria poprawek do projektu ustawy o biegłych rewidentach. Zmian nie ma wiele. Autorów interesuje wyłącznie jedno – przejęcie rynku doradztwa. Skutki? Dla międzynarodowych korporacji doradztwa podatkowego wspaniałe. Jeśli projekt poprawek zostanie przegłosowany, to polski parlament zmusi przedsiębiorców do korzystania z doradców, z których korzystać wcale tak bardzo nie chcą. I zrobi to w głębokim przekonaniu, że zwiększa bezpieczeństwo obrotu. Problem w tym, że w kwestiach bezpieczeństwa i zgodności z prawem coraz więcej firm woli pytać biegłych rewidentów, którzy jasno...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10704

Wydanie: 10704

Spis treści
Zamów abonament