Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Życie na piasku

28 grudnia 2017 | Życie Warmińsko-Mazurskiego
autor zdjęcia: Beata Szymańska
źródło: Gazeta Olsztyńska

Był mistrzem Polski w siatkówce z AZS-em Olsztyn, srebrnym medalistą mistrzostw Europy z reprezentacją i ojcem siatkówki plażowej na Warmii i Mazurach. Zmarł w wieku 62 lat.

RAFAŁ BIEŃKOWSKI

Kiedy w 1977 r. jako wychowanek wchodził do pierwszego zespołu AZS Olsztyn, drużyna od siedmiu lat nie schodziła z podium mistrzostw Polski. Mało tego, dwukrotnie zdobyła tytuł. Miał prawo czuć się lekko onieśmielony, bo przebierał się w jednej szatni m.in. obok mistrzów olimpijskich z Montrealu, czyli Mirosława Rybaczewskiego i Zbigniewa Lubiejewskiego.

Kilka miesięcy później ta sama drużyna odniesie jeden z największych sukcesów w historii klubu – sięgnie po srebrne medale Pucharu Europy Zdobywców Pucharów, ustępując w turnieju finałowym jedynie Rudej Hvezdzie Praga. W takich okolicznościach poważną karierę rozpoczynał Piotr Koczan, jeden z najważniejszych zawodników w historii olsztyńskiej siatkówki.

Od Dorosza do Wagnera

– Już wtedy dużo umiał. Bardzo utalentowany, z dokładnym rozegraniem, do tego sprawny w obronie, kiedy było trzeba, dawał sobie nawet radę w ataku – wspomina w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Stanisław Iwaniak, który w sezonie 1977/1978 był kapitanem akademików. Podobnie jak Piotr Koczan, rozgrywający.

I dodaje: – AZS był wtedy jedną z najlepszych drużyn nie tylko w kraju, ale i w Europie, dlatego trener Leszek Dorosz nie miał w zwyczaju robić...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10938

Wydanie: 10938

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament