Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Termin na dyscyplinarkę bywa dyskusyjny

10 maja 2018 | Kadry i Płace | Michał Tomczak

W sporach na tle art. 52 kodeksu pracy, czyli wtedy, gdy chodzi o zwolnienie dyscyplinarne, bardzo często spory toczą się wokół dochowania terminu z § 2 tego przepisu – tj. miesięcznego terminu od powzięcia przez pracodawcę informacji uzasadniającej zwolnienie pracownika. Jest to termin raczej restryktywny, choć można odnieść wrażenie, że wywodzi się z czasów, kiedy czyn stanowiący przesłankę dyscyplinarnego zwolnienia był bardziej jednoznacznym zdarzeniem, niż to jest obecnie.

Część przypadków zwolnień na podstawie art. 52 k.p. tradycyjnie opiera się zdarzeniach jednoznacznych w czasie i przestrzeni – typu pijany pracownik albo jawna kradzież. Początek biegu terminu jest wtedy oczywisty dla wszystkich i pracodawca raczej nie może zasłaniać się niewiedzą. Jednak wszystkie bardziej wyrafinowane zdarzenia, czyny określane jako white-collar crime (lub też takie, które pracodawca tak kwalifikuje) nie mają już tak oczywistego przebiegu. Na przykład pracodawca może się dowiedzieć o pewnych nieprawidłowościach, ale może nie wiedzieć, jaka jest ich skala. Samego jednorazowego wystąpienia takiej nieprawidłowości nie można uważać za przesłankę z art. 52 k.p., ale powtarzalny ciąg zdarzeń o takim charakterze, wskazujących na umyślność czy premedytację, już takie zdarzenie stanowi.

Różnorodność sytuacji w kazuistycznym orzecznictwie dotyczącym tej kwestii doprowadziła do niebezpiecznego rozmycia znaczenia tego terminu. Ma on charakter prekluzyjny i po jego upływie pracodawca traci prawo do zwolnienia pracownika bez wypowiedzenia. Sąd...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11047

Wydanie: 11047

Spis treści

Monitor wolniej przedsiębiorczości

Zamów abonament