Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

My nie chcieliśmy umierać na kolanach!

01 sierpnia 2018 | Rzecz o polityce | Jacek Nizinkiewicz
Wanda Traczyk- -Stawska, psycholog, działaczka podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej, żołnierz Armii Krajowej, uczestniczka Powstania Warszawskiego, przewodnicząca Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy.
autor zdjęcia: Andrzej Iwańczuk
źródło: Reporter
Wanda Traczyk- -Stawska, psycholog, działaczka podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej, żołnierz Armii Krajowej, uczestniczka Powstania Warszawskiego, przewodnicząca Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy.

Wanda Traczyk-Stawska | Uczcijmy powstanie dobrą, przyjazną atmosferą wobec siebie nawzajem

Rz: Jaka jest dzisiaj pamięć Polaków o Powstaniu Warszawskim?

Wanda Traczyk-Stawska: Warszawiacy pamiętają, chociaż są to właściwie nowi warszawiacy, bo starzy powymierali. Ci, którzy z nami trwali w powstaniu, nie żyją lub są na odchodnym i pamięć o Powstaniu Warszawskim zaciera się u nich. Warszawiacy są zainteresowani historią powstania, są nim wzruszeni, gdy się o nim opowiada.

A nie jest tak, że pamięta się o was tylko przy okazji rocznicy?

Bardzo dobre pytanie. Widzi pan, tak się złożyło, że moje pokolenie pamiętało o powstańcach z 1863 roku. Nasi rodzice często byli uczestnikami walk legionowych lub pamiętali bardzo serdecznie o tych powstańcach, ale także w programie szkolnym, uczyliśmy się o nich. Chodziło się do miejsc, gdzie oni mieli miejsca swojego stałego pobytu. Ja chodziłam na Floriańską, gdzie byli mężczyźni i kobiety. Mieli swoje mundury, mieli bardzo dobre warunki. Ale co najważniejsze, Józef Piłsudski zaraz po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku powiedział, że powstańcy z 1863 roku są starszymi braćmi wojska. Całe lata chodziliśmy do nich, żeby z nimi rozmawiać, pomagać, zanosiliśmy im kwiaty. Przez cały rok, niezależnie od okazji. Jeśli prosiliśmy mojego tatę, żeby poszedł z nami do zoo, to odpowiadał: dobrze, ale najpierw pójdziemy do powstańców.

O was też się tak pamięta?

Absolutnie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11117

Wydanie: 11117

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament