Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie przeceniajmy roli Kaczyńskiego

06 października 2018 | Plus Minus | Piotr Witwicki
źródło: Forum

Rafał Woś | Lewica chciałaby reprezentować wspólnotę polityczną, której zbyt często się wstydzi i nią brzydzi. O Boże, o Boże. 
Co sobie o nas w Europie pomyślą, jak zobaczą, że w wioskach ludzie ciągle chodzą na niedzielną mszę? 
A co w tym takiego strasznego? To są nasi ludzie. To dla nich powinniście robić politykę.

PM: Lewica kapituluje?

Przeciwnie. Lewica ma przed sobą świetne widoki. Kapitulacją było wprowadzenie przez rząd Leszka Millera podatku liniowego. Albo pozwolenie na zamknięcie lewicy w rezerwacie spraw światopoglądowych. Ale teraz? Teraz lewica wreszcie ma po co żyć. To zupełnie nowe doświadczenie. Kapitulacją bym tego nie nazwał.

Jedni, jak Barbara Nowacką, idą w stronę PO, inni, jak Piotr Guział, w stronę PiS, a ty piszesz, że z tymi drugimi trzeba współpracować.

Myślisz, że to są kapitulacje? Ja to traktuję jako próbę poszerzenia pola politycznego manewru. Ćwiczenia z Realpolitik. Bo jeśli to są kapitulacje, to co nimi nie jest?

To, co robi Partia Razem. Miałeś swego czasu przypinkę Razem. Zgubiłeś ją?

Precyzyjnie rzecz biorąc, to jest przypinka z napisem „marzę". Mam ją przy zimowym płaszczu. Dostałem, gdy poszedłem zobaczyć pamiętny protest rzutnikowy pod kancelarią premier Szydło. Było strasznie zimno. Ktoś mówił, że na przypince powinno być napisane „marznę".

Wracając do strategii Razem, to ich drogę uważam za suwerenną i godną szacunku. Nie raz i nie dwa byli przywoływani do porządku lub wyśmiewani za to, że nie chcą się nigdzie zapisać. Nie chcieli iść pod sztandary KOD, nie zapisali się do Koalicji Obywatelskiej. To trudna droga i jako publicysta poruszający się w orbicie anty-PiS-owych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11173

Wydanie: 11173

Zamów abonament