Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Baryton liryczny

26 kwietnia 2019 | Rzecz o historii | Agnieszka Niemojewska
Zdjęcie z transmitowanego przez telewizję koncertu Mieczysława Fogga (21 lipca 1970 r.; reż. Jerzy Gruza)
źródło: EAST NEWS
Zdjęcie z transmitowanego przez telewizję koncertu Mieczysława Fogga (21 lipca 1970 r.; reż. Jerzy Gruza)
Chór Dana (1937 r.), od lewej: Władysław Daniłowski-Dan, Mieczysław Fogg, Tadeusz Bogdanowicz, Tadeusz Jasłowski i Adam Wysocki
źródło: NAC
Chór Dana (1937 r.), od lewej: Władysław Daniłowski-Dan, Mieczysław Fogg, Tadeusz Bogdanowicz, Tadeusz Jasłowski i Adam Wysocki
Mieczysław Fogg i Wiesław Michnikowski w kuluarach Sali Kongresowej w Warszawie podczas koncertu poświęconego honorowym dawcom krwi (lata 70.)
źródło: NAC
Mieczysław Fogg i Wiesław Michnikowski w kuluarach Sali Kongresowej w Warszawie podczas koncertu poświęconego honorowym dawcom krwi (lata 70.)

Mieczysław Fogg był gwiazdą estrady przez kilka dziesięcioleci. Jeszcze przed wojną jego płyta „To ostatnia niedziela" sprzedała się w ponad 100 tys. egzemplarzy. Wielokrotnie koncertował w Europie i Ameryce, śpiewał ku pokrzepieniu serc dla powstańców warszawskich. Po wojnie jego piosenek słuchały kolejne pokolenia.

Drzewka oliwnego w Alei Sprawiedliwych na Wzgórzu Herzla nie zdołał osobiście posadzić – medal i tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata za ratowanie w czasie wojny Żydów przyznał mu Yad Vashem na niespełna rok przed śmiercią, gdy stan zdrowia nie pozwalał już artyście na podróż do Jerozolimy. Mieczysław Fogg odszedł 3 września 1990 r. w Warszawie, w wieku 89 lat (został pochowany na Cmentarzu Bródnowskim).

Był jednym z najdłużej aktywnych zawodowo artystów estradowych: jego ostatni oficjalny występ odbył się w warszawskim kinie Elektronik w 1986 r. Bez wątpienia miał niepodrabialny głos, a jego baryton liryczny rozbrzmiewający w rzewnych tangach wyciskał łzy kolejnym pokoleniom słuchaczy. Przez kilkadziesiąt lat zaśpiewał blisko 2 tysiące piosenek, a płyty z jego nagraniami osiągnęły nakład ponad 25 milionów egzemplarzy. Największym powodzeniem do dziś cieszą się m.in. „Tango milonga", „To ostatnia niedziela", „Jesienne róże", „Mały biały domek" czy „Pieśń o matce" i „Piosenka o mojej Warszawie". Ze stolicą związany był od urodzenia – choć wystąpił na 16 tysiącach koncertów na całym świecie, w tym w 31 stanach Ameryki, to najchętniej śpiewał dla warszawiaków, dla których, zwłaszcza w okresie PRL, był uosobieniem przedwojennej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11341

Wydanie: 11341

Spis treści
Zamów abonament