Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Musimy zdjąć różowe okulary

06 maja 2019 | Sport
autor zdjęcia: Piotr Matusewicz
źródło: EAST NEWS

Trener Rakowa Częstochowa 
Marek Papszun o swojej skromnej drużynie bez odlotów i przygotowaniu głów na ekstraklasę. Łukasz Majchrzyk

 

Podobno przychodzi pan do klubu o ósmej rano, a wychodzi o dziewiątej wieczorem...

W Święto Pracy 1 maja przyszedłem na siódmą rano, a wyszedłem o 22 i chyba pobiłem rekord, ale to był wyjątkowy dzień.

W Częstochowie nikt nie zna ekstraklasy od środka, pan też jej nie poznał ani jako zawodnik, ani jako trener. To może przeszkadzać na początku?

Wielu ludzi w Częstochowie i działaczy w samym Rakowie musi zdjąć różowe okulary. Jesteśmy beniaminkiem, który wchodzi do ligi bez stadionu, bazy treningowej. Mamy bardzo dużo braków i o tym musimy pamiętać. Dobry PR wokół Rakowa jest potrzebny i pomaga w rozwoju, ale może być też zagrożeniem, bo pozytywny wizerunek zaciemnia to, jak wygląda klub od środka. Wynik sportowy ukrył mankamenty i rzeczywistość, której nie pokolorujemy. Wywiady, dobra atmosfera są super, ale wchodzimy do ligi jako ubogi beniaminek i tak powinniśmy siebie traktować, a nie zapowiadać, że wszystkich rozniesiemy i skończymy sezon w pierwszej ósemce. Wszystko jest możliwe, ale po pierwsze trzeba szacować możliwości.

Przypomina się Sandecja Nowy Sącz, która cały sezon grała bez własnego stadionu i spadła z ligi. Brak stadionu może zaważyć też na losach Rakowa?

To jest dobry przykład. Mam nadzieję, że historia się nie powtórzy, ale dużo jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11347

Wydanie: 11347

Spis treści

Zamów abonament