Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czerwone szaleństwo

03 czerwca 2019 | Sport | Stefan Szczepłek
Jordan Henderson wznosi w górę Puchar Mistrzów. Liverpool czekał na ten triumf od 2005 roku
źródło: AFP
Jordan Henderson wznosi w górę Puchar Mistrzów. Liverpool czekał na ten triumf od 2005 roku

Liverpool pokonał Tottenham 2:0 w angielskim finale Champions League i zdobył Puchar Mistrzów po raz szósty.

Żaden finał rozgrywek o Puchar Mistrzów tak się nie rozpoczął. W 22. sekundzie meczu Sadio Mane dośrodkowywał w pole karne. To był bardziej strzał niż dośrodkowanie, każdy, kto stał na jego linii, nie miałby prawa zareagować. Piłka nie leciała na wysokości głowy czy nogi tylko tułowia. Pecha miał Moussa Sissoko, bo trafiła go w wyciągniętą rękę.

Sędzia Damir Skomina odgwizdał rzut karny. Sytuacja rozgrywała się pod bramką, za którą siedzieli kibice Tottenhamu. Trzeba było usłyszeć ich krzyk pomieszany z przekleństwami na arbitra, pomstowanie na przepisy i pecha. Jeszcze mecz się dobrze nie zaczął, a oni przegrywali już 0:1.

Mohamed Salah nie dał bramkarzowi Hugo Llorisowi żadnych szans. Trafił niemal w okienko, nie tylko bardzo precyzyjnie, ale i mocno. Kto się spóźnił, ten nie zobaczył gola. Ale nikt się nie spóźnił. Trybuny były wypełnione po brzegi już od prawie godziny. Nowy stadion Atletico stoi na peryferiach miasta od półtora roku, łatwo do niego dojechać, ale tym razem korki były takie, że wielu widzów opuściło swoje autokary oraz samochody i ostatni kilometr pokonało pieszo.

Na trybunach uzbierało się blisko 70 tysięcy ludzi. Jednak do Madrytu przyjechało na pewno ponad sto tysięcy kibiców z Anglii. Przez całą sobotę krążyli...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11371

Wydanie: 11371

Spis treści

Komunikaty

Zamów abonament