Kobiety idą na cyberwojnę
Rodzimy startup CyberRescue nie tylko monitoruje internet w poszukiwaniu zagrożeń, ale też pomaga ofiarom przestępstw w sieci i edukuje na temat sztuczek stosowanych przez hakerów.
Rootkit, Exploit czy Keylogger to nie nazwy wakacyjnych drinków, lecz złośliwych programów, które mogą poważnie zagrozić nie tylko bezpieczeństwu komputera, ale też użytkownika i jego portfela. To właśnie przy wykorzystaniu takich narzędzi dokonuje się kradzieży tożsamości, loginów i haseł do kont bankowych czy profili w mediach społecznościowych. Wojnę hakerom wypowiedział CyberRescue – startup, w którym aż 70 proc. specjalistów stanowią kobiety. Warszawska firma, która powstała w ub.r., postawiła sobie ambitny cel – pomóc tym, którzy stali się cyberofiarami.
Niczym straż pożarna
CyberRescue zaczęło swoją działalność pod skrzydłami mAcceleratora. To fundusz venture capital mBanku, który dostrzegł potencjał polskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta