Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Siostry lubią gadać o śmierci

30 marca 2024 | Plus Minus | Elżbieta Strzałkowska Grażyna Latos
Corporibus, sequi cone id qui core sum, sin cuptatia perio. Ut et estius ium rerum int rectota quisit porestoriti dit ut labo. Itatiberum ex et aut ut as assiminctem erum quiam, sum fuga. Nem
autor zdjęcia: Xxxxxxxxxx
źródło: Rzeczpospolita
Corporibus, sequi cone id qui core sum, sin cuptatia perio. Ut et estius ium rerum int rectota quisit porestoriti dit ut labo. Itatiberum ex et aut ut as assiminctem erum quiam, sum fuga. Nem

U nas jak człowiek u siebie umiera, to cała wioska tam idzie. I śpiewa się, i różaniec się mówi.

Śmierć? A ja by mogła o tym mówić bezustannie. Nie boję się. Nic. Samego przejścia może. Ale to się chyba każdy trochę lęka. Są ludzie, co unikają tematu. Pamiętam sąsiadkę, jak jeszcze u rodziców mieszkałam. Kiedy tylko rozmawiali o umieraniu, już jej nie było. Nie chciała o tym słuchać. A przecież trzeba być przygotowanym.

Jak ja z wieczora kładę się spać, już rozebrała się, zmęczona, w tej samej bluzce, co chodziła, myk, do łóżka, albo w byle jakiej piżamie i tak o, leżę, to zastanawiam się, a jak ja umrę? Nie, myślę, trzeba wstawać i ubierać się ładnie, w koszulę nocną, żeby jak odkryją mnie, to jakoś wyglądać.

I trzeba ogarnąć trochę, żeby na stoliku porządek był. Bo może karetkę będą wzywać, to żeby doktór miał gdzie papiery rozłożyć. Takie myśli mam. Nie ze strachu, że śmierć przyjdzie, tylko żeby kłopotu nie zrobić. Ale najgorzej, myślę, że drzwi u mnie takie wąskie. No jakżeż oni wyniosą mnie? Ej, tam, toż chłopy mocne, drzwi zdejmą. Poradzą sobie.

Wikary pyta czasem: I jak, lepiej już? No, proszę księdza, różnie, człowiek popłacze, ponarzeka, pomodli się. I tak w koło. To znaczy, że normalnie, mówi wikary. Jak w każdym domu, w każdej rodzinie.

Żegnam cię, mój świecie wesoły

Minęło dziewięć dni, jak sąsiadka umarła. Trzy lata starsza ode mnie, w domu życie zakończyła. U nas jak człowiek u siebie umiera, to cała wioska tam idzie. I śpiewa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12837

Wydanie: 12837

Zamów abonament