Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bogactwo biblijnych znaczeń

03 kwietnia 2024 | Rzecz o prawie | Jakub Sewerynik

Prawo to słowo magiczne, nośnik nauczania. Nie jest tylko zbiorem przykazań, przepisów, norm.

Bo lampą jest nakaz, a światłem Prawo” (Prz 6:23), czyli o prawie i Prawie.

„Prawo” jest jednym z najczęściej pojawiających się w Biblii słów. Prawdopodobnie jest też słowem najczęściej błędnie rozumianym. Nie sposób uniknąć legalistycznego piętna, które wyraz „prawo” nadaje lekturze Biblii. Piętna, które wydaje się błędne, wręcz szkodliwe, powodujące wiele nieporozumień.

„Prawo” występuje w Piśmie w dwóch podstawowych znaczeniach – pierwsze oznacza zasadniczo przepisy, normy, przykazania, a drugie Torę – pojęcie osadzone w tradycji i wieloznaczne. Tora oznacza Pięcioksiąg Mojżesza, czyli pierwsze pięć ksiąg Starego Testamentu, ale również nauczanie tam zawarte, a w szerszym znaczeniu – nauczanie całego Starego Testamentu. Chodzi tu o całość nauczania, a nie tylko przepisy – nakazy i zakazy. Jak wskazuje Joseph Weiler, „Torah” jest koncepcją, która z pewnością obejmuje prawo w jego wąskim, legalistycznym sensie, ale jest znacznie szersza i obejmuje całość boskiej normatywności – naukę i wskazówki dotyczące dążenia do świętości w ramach Przymierza. Zrozumienie tej wieloznaczności pozwala oderwać się od legalistycznej pułapki, w którą często wpadamy, redukując...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12839

Wydanie: 12839

Spis treści
Zamów abonament