Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Upadek Kraju cedrów

20 kwietnia 2024 | Plus Minus | Jakub Szyszko
Dym unoszący się z miejsca izraelskiego nalotu na południowolibańską wioskę Chiam w pobliżu granicy z Izraelem
autor zdjęcia: Rabih DAHER/AFP
źródło: Rzeczpospolita
Dym unoszący się z miejsca izraelskiego nalotu na południowolibańską wioskę Chiam w pobliżu granicy z Izraelem

Pełnoskalowa wojna z Izraelem byłaby gwoździem do trumny konającego Libanu. Kraj pogrążyłby się w kolejnej krwawej wojnie domowej, która cofnęłaby go do epoki kamienia łupanego.

Liban za sprawą konfliktu izraelsko-palestyńskiego ostatnimi czasy codziennie pojawiał się na paskach wiadomości – a ściślej z powodu starć granicznych pomiędzy Izraelem a Hezbollahem. Nad Krajem Cedrów wisi groza nowej, wyniszczającej wojny, nie pierwszej zresztą. Liban przeszedł krwawą wojnę domową w latach 1975–1990, walki Hezbollahu z Izraelem o wyzwolenie południa Libanu w latach 1990–2000, okupację syryjską trwającą do 2005 r. czy wyniszczającą wojnę Hezbollahu z Izraelem w 2006 r., po której do dziś nie stanął na nogi. Jednakże groźba nowej wojny jest tylko jednym z problemów, z którymi zmagają się mieszkańcy tego bliskowschodniego państwa.

Religijno-polityczny galimatias, czyli niespełniona obietnica stabilności

Niewielki kraj o powierzchni mniejszej od województwa świętokrzyskiego zamieszkuje 18 różnych konfesji religijnych. Aby zapewnić stabilność polityczną, w Libanie wprowadzono system konfesyjny, według którego stanowiska w państwie, a nawet miejsca w parlamencie są przydzielane według klucza wyznaniowego. I tak prezydentem kraju musi być katolik maronita, premierem muzułmanin sunnita, a przewodniczącym parlamentu muzułmanin szyita. Również teki ministerialne i wyższe stanowiska wojskowe rozdziela się w podobny sposób.

W 128-osobowym parlamencie obowiązuje...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12854

Wydanie: 12854

Zamów abonament