Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kwidzyński bon

15 kwietnia 1998 | Kraj | AP

OŚWIATA

Szkoła inaczej finansowana i zarządzana

Kwidzyński bon

ANNA PACIOREK

Kwidzyńskim bonem oświatowym zainteresowali się nawet posłowie z Komisji Edukacji. Co u innych jest programowym hasłem lub tylko pomysłem, w Kwidzynie od kilku lat stało się rzeczywistością. Pieniądze "idą" za uczniem do szkoły. Ale samorządowcy z Kwidzyna nie wpadają w euforię i raczej myślą o tym, co jeszcze należy dla polepszenia stanu oświaty zrobić.

Burmistrz Leszek Czarnobaj mówi: -- Gdy w 1997 roku zrobiliśmy badania ankietowe wśród mieszkańców, tylko 32 procent odpowiedziało, że w kwidzyńskiej szkole cokolwiek się zmieniło, 68 procent stwierdziło, że nic. To i tak postęp, bo w 1992 roku tylko 1 procent było zdania, że coś się zmieniło.

Czarnobaj podkreśla, że może bardziej w idocznym sukcesem byłoby na przykład położenie chodnika, ale oni postawili na oświatę.

W ubiegłym tygodniu rząd zdecydował, że bon edukacyjny będzie wprowadzony jednocześnie z reformą powiatową -- tak by pieniądz szedł, o ile to tylko możliwe, za uczniem. Wiceminister Jerzy Miller podkreślał jednak, że bon nie będzie miał postaci czeku.

Dzielićsprawiedliwie

W Kwidzynie już drugą kadencję rządzi Unia Wolności -- na 28 radnych 20 jest związanych z Unią, a wśród 7 członków zarządu jeden --...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1361

Spis treści
Zamów abonament