Tańczący z królikami
MISTRZOSTWA ŚWIATA SIATKARZY
Złoto dla Włoch, srebro dla Jugosławii, brąz dla Kuby
Tańczący z królikami
KRZYSZTOF RAWA
z tokio
Po raz trzeci z rzędu mistrzami świata w siatkówce zostali Włosi. W finale w Tokio stłamsili Jugosławię 3:0 (15:12, 15:5, 15:10) . Mecz o trzecie miejsce zakończył się zwycięstwem Kuby nad Brazylią 3:1. W sobotnich półfinałach Jugosławia dość łatwo pokonała Kubę 3:1, a Włosi ledwie ledwie wygrali z Brazylijczykami 3:2.
Mówi się, że w wielkich turniejach gry finałowe zwykle nie są najlepsze. Wszelkie kryteria urody gry w siatkówkę spełnił więc na pewno półfinał Włochów z Brazylią. Nie tylko dlatego, że było pięknie na trybunach, na których kibice dostali żółte koszulki pewnego brazylijskiego banku, który bardzo lubi swoich siatkarzy. To był mecz, w którym serce było za Brazylią, rozum zaś podpowiadał co innego. Nie ukrywamy, że opanowanie, cwaniactwo i niezłomna pewność siebie Włochów mogły się mniej podobać niż żywioł ich rywali.
Włosi wygrali, bo umieli we właściwych momentach popsuć natchnienie siatkarzy w kanarkowych koszulkach. Robili to wmiarę subtelnie: już to zaczynali dyskusje z sędzią, już to zmieniali zawodnika, którego nie było na boisku (sędzia w końcu dał się przekonać, że można) ....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta