Bez wyborczej rewolucji

SLD zgłasza projekt, grupa "Windsor" debatuje

Bez wyborczej rewolucji

Dopasowanie granic okręgów do nowego podziału administracyjnego kraju oraz nowy kształt listy krajowej zaproponował SLD przedstawiając w sobotę swój projekt nowelizacji ordynacji wyborczej. Tego samego dnia politycy i eksperci partii koalicyjnych podczas konferencji grupy "Windsor" postulowali m.in. likwidację przywilejów dla mniejszości narodowych i wprowadzenie listy krajowej w wyborach do Senatu.

SLD opowiada się za utworzeniem 52 okręgów obejmujących stare województwa, w których do podziału byłoby od 5 do 12 mandatów.

Sojusz proponuje też zmianę formy listy krajowej: miałaby ona 69 miejsc, które dzielone byłyby w zależności od liczby mandatów uzyskanych w okręgach przez poszczególne komitety wyborcze. Mandaty otrzymywaliby ci, którzy zdobyli najwięcej głosów. - Leszek Miller otrzymując 100 tys. głosów wszedłby do Sejmu z puli ogólnopolskiej, a w jego miejsce dodatkowy mandat otrzymałaby kolejna osoba zdobywająca najwięcej głosów z listy SLD - tłumaczył Jerzy Szmajdziński.

W ordynacji do Senatu Sojusz proponuje wybór 52 senatorów w okręgach jednomandatowych (pokrywających się z sejmowymi), a 48 - z list wojewódzkich (po 3 mandaty w...