Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Superman zabija Tytusa

06 sierpnia 1999 | Magazyn | ŁG
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Rozmowa Łukasza Gołębiewskiego z Henrykiem J. Chmielewskim

Superman zabija Tytusa

FOT. PIOTR KOWALCZYK

Rozwichrzone siwe włosy Papcia Chmiela znają chyba wszyscy miłośnicy komiksu w Polsce. Jego książeczki z przygodami Tytusa, Romka i A'Tomka rozeszły się w nakładzie ponad 10 milionów egzemplarzy. Całe zawodowe życie spędził jako grafik i publicysta "Świata Młodych". To Papcio Chmiel, czyli Henryk Jerzy Chmielewski, odpowiadał za szatę graficzną tego popularnego, młodzieżowego pisma. Ostatnio spłatał wszystkim figla, wydając pierwszą "poważną" książkę, czyli taką, w której tekst przeważa nad ilustracją: własną biografię "Urodziłem się w Barbakanie". Chociaż skończył 75 lat, nie traci dobrego humoru, z którego słyną komiksy o Tytusie. Wakacje spędza w domu, rysując kolejną książeczkę.

Na przygodach "Tytusa, Romka i A'Tomka" wychowały się już trzy pokolenia. W latach pięćdziesiątych, kiedy pan zaczynał, był to jedyny polski komiks, dzisiaj konkurencja jest ogromna, ale rysowane przez pana książeczki wciąż osiągają wielkie nakłady.

- Ale nie takie jak kiedyś. Chociaż Tytus jest tak znany, zabijają go Superman i Myszka Miki. Amerykański komiks zalał polski rynek. Myślę, że sukces Tytusa polegał na tym, że starałem się poruszać tematy związane z aktualnościami. To był zawsze bardzo polski komiks...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1768

Spis treści

Moje Wakacje

Fotoreportaż

Zamów abonament