![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kłopoty to nasza specjalność
Inwestor dla Telekomunikacji Polskiej SA
Kłopoty to nasza specjalność
Nie ma co żałować, że tylko dwóch inwestorów strategicznych jest zainteresowanych kupieniem akcji Telekomunikacji Polskiej SA. Istotniejsze jest, kiedy kupią akcje spółki, na jakich warunkach i po jakiej cenie. Ostatnie wypowiedzi ministra skarbu świadczą jednak, że pozycja negocjacyjna strony polskiej jest dość słaba.
Wzorem wielu państw rząd Polski, rozpoczynając sprzedaż akcji Telekomunikacji Polskiej SA, podzielił ją na etapy. W pierwszym, w końcu 1998 r., inwestorom finansowym i drobnym ciułaczom zaoferowano 15-proc. pakiet akcji spółki. W kolejnym etapie do firmy ma być wpuszczony inwestor strategiczny, który kupi od 25 do 35 proc. jej akcji.
Pech polityczny i nie tylko
Publiczna oferta akcji TP SA była pechowa. Sprzedaż akcji z przyczyn politycznych odsuwano z roku na rok. W efekcie TP SA jest jednym z ostatnich prywatyzowanych w naszej części Europy telekomów. Spowodowane przez polityków opóźnienia w podejmowaniu decyzji o prywatyzacji firmy odbiły się na cenie jej akcji, a tym samym na dochodach budżetu.
Na długo przed publiczną ofertą w oficjalnych wypowiedziach szacowano, że TP SA warta jest od 12 do 15 mld USD (od 8,57 do 10,71 USD za akcję). Jednak nie udało się nam znaleźć analiz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
