Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piętra kłopotów

12 listopada 1999 | Magazyn | JZ
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Właściciele

Piętra kłopotów

FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI

Nie spotkałam szczęśliwego właściciela kamienicy. Rozmowę zaczynają od grzebania w teczkach wypchanych podaniami, skargami, pozwami, prośbami. Do Sejmu, rzecznika praw obywatelskich, prezydenta, premiera, prezesa Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego. Słychać determinację, kiedy zaczynają grozić, że o poszanowanie swojego prawa do własności upomną się w Strasburgu.

Ulica Rakowicka w Krakowie, na której stoi kamienica Piotra Owcy, prowadzi na cmentarz. Ale Piotr Owca nie zamierza przez kamienicę tam wylądować. Zanurzamy się w ciemne podwórze-studnię. Nad nami cztery piętra z sypiącym się tynkiem. Wszystko gnije, widać rozwarstwione cegły. Wchodzimy po schodach porosłych mchem. Coś błyska. To flesz. Przez barierkę przechyla się zażywny facet z aparatem fotograficznym i pstryka w naszą stronę.

- Chce zastraszyć. To lokator. On tak zawsze - uspokaja właściciel.

Na klatce ciemno, choć oko wykol. Prąd trzeba było wyłączyć. Instalacja elektryczna groziła śmiercią. Gaz odcięła gazownia. Groziło wybuchem. Robotnika zatrudnionego do wymiany kanalizacji uratował refleks. Chwycił się rury kanalizacyjnej i nie spadł piętro niżej razem z przegniłą podłogą. W pustostanie numer 18 wita nas krajobraz po libacji: butelki i kupa śmieci, z których wystaje damski pantofel. Na ścianie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1852

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament