Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Razem z awangardą

23 stycznia 2001 | Publicystyka, Opinie | JŁ
źródło: Nieznane

Położenie i doświadczenia Polski wymagają przynależności do "twardego" rdzenia Unii Europejskiej

Razem z awangardą

RYS. MARTA IGNERSKA

JERZY ŁUKASZEWSKI

Grudniowe posiedzenie Rady Europejskiej wywołało prawdziwą zawieruchę w świecie polityki i mediów. Ale kiedy kurz opadł, dosyć wyraźnie rysują się elementy nowej sytuacji stworzonej w Nicei oraz problemy i zadania, które staną teraz przed Polską.

Jeżeli Parlament Europejski pozytywnie zaopiniuje, a następnie parlamenty wszystkich państw członkowskich ratyfikują nowy traktat europejski, to z naszej drogi do Unii zostanie usunięta wielka przeszkoda w postaci używanego i nadużywanego dotychczas argumentu, że wewnętrzna reforma UE musi bezwzględnie poprzedzić rozszerzenie na Wschód. Nicea ten proces uruchomiła i można się z tego cieszyć. Nadto, chwilowe napięcie wokół sprawy liczby głosów dla Polski w unijnej Radzie Ministrów zwróciło na nasz kraj uwagę środowisk politycznych, dyplomatycznych i dziennikarskich, ukazało jego miejsce oraz potencjał w Europie i mimowolnie stało się pewnego rodzaju antidotum na deficyt wiedzy o Polsce, który wciąż panuje na Zachodzie. Nie jest to bez znaczenia.

JUTRO W "RZECZPOSPOLITEJ"

Polska kaczka i europejski gejzer

O przyszłych wpływach Polski w Unii Europejskiej nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2220

Spis treści
Zamów abonament