Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dzika nie udusisz

19 października 2001 | Magazyn | MW
źródło: Nieznane

Samo życie

Dzika nie udusisz

  • Dane na temat kłusownictwa Oto autentyczne zwierzenia kłusownika. Nie poprawialiśmy jego barbarzyńskiej polszczyzny ani posobu myślenia. Oto dokument poczynań przedstawiciela naszego jednak gatunku

    MICHAŁ WIERUSZ-KOWALSKI

    Ilustrował Jacek Pałucha

    U mnie na wsi najbardziej idzie dzik i sarna. Najczęściej stosują wnyki. Najzwyklejsze żelastwo. Robią pętlę z odpowiedniego materiału - drutu, sznura - i zostawiają na dojściach lub przejściach tras, którymi chodzi zwierzyna. Dusi się w momencie wejścia. Ktoś, kto zna las, zna też ścieżki albo przynajmniej wie, jak je znaleźć, a wysokość powieszenia pętli dyktuje wzrost i wielkość zwierzyny, na którą polujemy. Powiedzmy na dzika użyję sznura lub linki. Drut może zbyt łatwo ukręcić. Najczęściej łapie się za ryj, tak zwany gwizd. Sarna lub zając z kolei wchodzi szyją.

    Kiedyś z ojcem poszliśmy do lasu i słyszymy wisk. Tak jakby normalny płacz. Wiedzieliśmy, że to sarna. Znaleźliśmy ją w pętli zastawionej na jelenia, a więc twardy, luźny drut. Weszła w nią, po czym musiała się przestraszyć i ta zacisnęła ją w pół. Ze strachu straciła całą sierść, a częściowo oskalpował ją ten drut. W ogóle każda sarna trafiająca we wnyki gubi włos, więc potem do niczego się nie nadaje.

    Dzika zasadniczo nie udusisz. W przypadku schwytania

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2448

Spis treści

Wspomnienia

Fotoreportaż

Zamów abonament