Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bunt cherubinów - część 2

08 marca 2002 | Magazyn | GŁ
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Cywilizacja

Bunt cherubinów

część 2

  • Pierwsza część

    Koncert "Blood, Sweet and Tears" w 1970 r. przyciągnął hipisów z całego kraju

    FOT. ADM

    Zrozumieliśmy, że to, co dotyczy nas, pierwszych w Polsce hipisów, dotyczy całego świata. Coś się zbudziło GRZEGORZ ŁYŚ

    Oprócz artystów, hipisami coraz bardziej interesowała się MO. Pierwszy raz pobito ich grupę już w 68, na Świętym Krzyżu, wiosną następnego roku rozbito zlot w Brzegu. Po okresie wahań zaczęły się agresywne ataki propagandowe. W "Radarze" i "Sztandarze Młodych" ukazywały się artykuły, w których przedstawiano hipisów jako wyrzutków i leniów naiwnie wpatrzonych w oszukańczą amerykańską modę, margines społeczny z gruntu obcy młodzieży robotniczo-chłopskiej. Opisywano orgie, narkotyki i niegodny człowieka wolny seks. Co do tej ostatniej kwestii, pierwsi hipisi są zgodni. Przyznają z pewnym żalem: była to tylko teoria.

    - Związki były u nas luźniejsze niż w innych środowiskach, tylko tyle. Reszta to fantazje. Nie widziałem nigdy orgii hipisowskiej - zapewnia Ryszard Terlecki.

    Kwiaty za kratami

    Jesienią 69, gdy partia uporała się ostatecznie z syjonistami, zabrała się za hipisów. Przy większych komendach powstały specjalne

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2564

Spis treści

Dobre, lepsze, najlepsze

Zamów abonament