Co innego sprzeciw wobec władzy, co innego nieposłuszeństwo wobec prawa
Nie mylić pojęć
Co innego sprzeciw wobec władzy, co innego nieposłuszeństwo wobec prawa
Robert Gwiazdowski
Przy okazji sporu o wysokość stawek podatkowych na 1995 r. wypłynęło hasło nieposłuszeństwa obywatelskiego. Warto je zgłębić.
Mianem tym określana jest pewna metoda postępowania, uzasadniona doktryną z pogranicza teorii prawa, polityki i moralności, bardzo popularna w Stanach Zjednoczonych. W Polsce wiedza na jej temat jest dość uboga. Szerzej pisał o niej przed kilku laty Wiesław Lang (W. Lang, J. Wróblewski, "Sprawiedliwość społeczna i nieposłuszeństwo obywatelskie w doktrynie politycznej USA", PWN, Warszawa 1984) , ale ze względu na dość ograniczony nakład jego pracy koncepcja ta znana jest jedynie wąskiemu gronu fachowców.
W doktrynie amerykańskiej omawiana koncepcja nosi nazwę "civil disobedience". Jednakże polskie znaczenie terminu "cywilne" nie odpowiada amerykańskiemu "civil". Dlatego wydaje się, że najlepszym polskim odpowiednikiem znaczeniowym jest "nieposłuszeństwo obywatelskie".
Doktrynę nieposłuszeństwa obywatelskiego zwykło się kojarzyć z nazwiskiem Henry Davida Thoreau, mimo że on sam nie używał tego sformułowania. Jego praca nosiła pierwotnie tytuł "Opór wobec rządu cywilnego", a tytuł "O obowiązku cywilnego nieposłuszeństwa"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta