Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ręka rękę myje

13 czerwca 2003 | Sport | SS
źródło: Nieznane

Piłka nożna Po meczu ze Szwecją uznano, że w Polsce nie ma dobrych piłkarzy. Ale przede wszystkim nie ma dobrych trenerów, szkół i warunków do normalnej pracy. Talenty nie mogą się normalnie rozwijać.

Ręka rękę myje

Ten atak Fredrika Ljungberga Jerzy Dudek zdołał powstrzymać

FOT. PIOTR KOWALCZYK

STEFAN SZCZEPŁEK

Polska przegrała ze Szwecją. W prasie ukazały się nekrologi z powodu śmierci polskiej piłki. Nie pierwsze i nie ostatnie po jeszcze jednym "meczu roku". Różnica polega na tym, że tym razem polski futbol doszedł do ściany. Jeśli jej nie zburzy, największymi zwycięzcami będą krytycy. Przegranymi - wszyscy, którzy lubią piłkę i od ponad 20 lat żyją złudzeniami.

Wszystkiemu winien Kazimierz Górski i jego wielka drużyna z lat siedemdziesiątych. Dopóki grała dla idei i Białego Orła na koszulce, wszystko było w porządku. Ale idea nie tylko w piłce kończy się tam, gdzie zaczynają się pieniądze. Wprawdzie Edward Gierek całował się z Kazimierzem Górskim, lecz te karesy nie miały przełożenia na poziom życia trenera i jego piłkarzy, stawianych obok najlepszych na świecie. Skoro takimi byli, a pod względem finansowym wciąż nie dorównywali graczom z Zachodu, których pokonywali na boisku, zaczęli brać sprawy w swoje ręce.

Od złotówki do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2948

Spis treści
Zamów abonament