Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rodzimy park jurajski

07 listopada 2003 | Moje Podróże | MS
źródło: Fotoarchiwum

Polska Tajemnice stacji badawczej PAN w Popielnie

Rodzimy park jurajski

Naukowcy postanowili stworzyć idealne zwierzę hodowlane, np. z połączenia krowy z żubrem

FOT. MACIEJ PIĄSTA

MICHAŁ STANKIEWICZ

Kiedyś królowały tu żubronie - skrzyżowanie krowy z żubrem. Dzisiaj pozostała jedyna na świecie hybryda - ćwierć żubra, ćwierć krowy i pół bizona amerykańskiego. Są jeszcze dzikie konie, czerwone bydło i bobry.

Przed wejściem do ośrodka stoją turyści. Brakuje kilku chętnych, by stworzyć 10-osobową grupę. Tyle wynosi minimum, by zwiedzić stację.

- O, jak państwo pójdą z nami, to będzie już dziesiątka - cieszy się na nasz widok mężczyzna.

- Nie, my oddzielnie, szukamy krowokura - wyjaśniamy.

- Szkoda, bo my przyszliśmy na lisozająca - odpowiada.

To częste żarty turystów przed wejściem na teren ośrodka. Tutaj, w Stacji Badawczej Rolnictwa Ekologicznego i Hodowli Zachowawczej Zwierząt Polskiej Akademii Nauk w Popielnie, nad brzegiem jeziora Śniardwy, w przepięknej okolicy, polscy naukowcy tworzyli nowe rasy zwierząt. Do dzisiaj można podziwiać część efektów ich pracy.

Najważniejsza była heterozja

Wszystko wzięło się od tego, że naukowcy postanowili stworzyć idealne zwierzę hodowlane, np. z połączenia krowy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3071

Spis treści
Zamów abonament