Pacjent mniej bezpieczny
W okresie bezpośrednio poprzedzającym naszą akcesję do Unii Europejskiej gwałtownie przyśpieszył swe prace Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Stawka była duża. Gdyby produkty podlegające traktatowemu okresowi przejściowemu nie zostały zarejestrowane przed 1 maja, utraciłyby możliwość korzystania z odroczenia obowiązku dostosowania do prawa europejskiego. Efekty tego pośpiechu są jednak niepokojące.
Trzy kategorieNa długo przed 1 maja 2004 r. wiadomo było, że organy rejestracyjne nie zdążą merytorycznie ocenić wszystkich kilku tysięcy zgłoszeń, które wpisane zostały do traktatu akcesyjnego. Poza protokołem podzielono je więc na kategorie. Leki z dokumentacją dowodzącą bezpieczeństwa, skuteczności i jakości otrzymały prawdziwą rejestrację (kategoria A). Leki, których nie zdołano ocenić, albo takie, które nie legitymowały się takimi dowodami, były przedmiotem decyzji warunkowych - wydanych w kwietniu 2004 r. (a więc przed akcesją), w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta