![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Wiedza sprzedaje się najlepiej
Jorma Ollila: To, że kraj jest mały, nie ma znaczenia. Problem języka także nie istnieje, bo Finowie są ludźmi doskonale wykształconymi. Dla mojego pokolenia znajomość angielskiego była obowiązkowa. Kolejna generacja dodała do tego jeszcze ze dwa języki obce, szerszy program z matematyki i najrozmaitsze ćwiczenia w myśleniu. Rzeczywiście jesteśmy małym krajem i wiedzieliśmy, że musimy przystosować się do świata. Kiedy podróżujemy czy sprzedajemy nasze towary, nie staramy się pouczać innych, bo z natury jesteśmy skromnymi ludźmi. Natomiast kiedy budujemy firmę, która ma ambicje stać się dużym koncernem międzynarodowym, pojawia się trudność: rzeczywiście jesteśmy od wszystkiego oddaleni. Gdziekolwiek byśmy chcieli się dostać - do Paryża, Londynu, Frankfurtu, Warszawy, zawsze czeka nas dwugodzinna podróż. I to oddalenie dla takich ludzi jak ja rzeczywiście jest kłopotem. Problem pojawia się również wówczas, kiedy poszukujemy menedżerów albo specjalistów, których zatrudniamy w działach badań i rozwoju,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
