Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pozostać hipisem

15 lipca 2006 | Plus Minus | JZ
źródło: Nieznane

POKOLENIA Dzieci kwiaty są wszędzie - jedni zostali gwiazdami muzyki rockowej, inni pracują w IPN Pozostać hipisem Uprzedzam z góry: to nie jest książka dla wszystkich. Powiem więcej: to jest książka dla nielicznych czytelników, dla wtajemniczonych. Michał Szczepański „Dzieci Sierżanta Pieprza”. Rosner i Wspólnicy, Warszawa 2006

Dla tych, którzy mogą o sobie powiedzieć "i ja byłem hipisem", albo przynajmniej z sympatią się do ruchu hipisowskiego odnoszą. Innym sięganie po "Dzieci Sierżanta Pieprza" stanowczo odradzam.

Probierz jarzynki

Najlepszym kamieniem probierczym tego, czy warto po powieść Michała Szczepańskiego sięgać, jest, myślę, piosenka jednego z bohaterów, Cienia, która tak się zaczyna:

Nie potrzeba mi nic Nie potrzeba mi nic Bo mam wszystko osobiście i przy sobie I co trzeba, to sam sobie przysposobię Bo mam grzebyk do grzebania I latarkę do latania Starowinkę, gdybym musiał się postarać I jarzynkę gdybym sobie chciał zajarać Wierzcie mi, nie potrzeba mi nic.

Nie powiem w tej chwili, czy to autentyczny tekst z lat siedemdziesiątych (nieco podobnie Marek Jackowski z hipisowskiej grupy Ossian śpiewał, że nic mu nie potrzeba oprócz błękitnego nieba), czy obecna parafraza autora powieści, ważne jest co innego: czy słuchając tych słów, wzruszy się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3890

Spis treści
Zamów abonament