Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pecunia non olet

15 lipca 2006 | Plus Minus | JM
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

TOWARZYSZE Z "ŻELAZA" Pecunia non olet Walizki złota i wagony z drogocenną biżuterią, którą zrabowali i dostarczyli do MSW bracia Janoszowie, poruszyły nie tylko tęgie głowy na Rakowieckiej. Pobudziły wyobraźnię najwyższych czynników w państwie, gdy się okazało, że po złoto świata można sięgać jak po swoje. Zrodził się pomysł następnej zbójeckiej wyprawy Mirosław Milewski - spiritus movens rabunkowych akcji peerelowskiego wywiadu (c) PAP/CAF/WITOLD ROZMYSŁOWICZ (c) MIROSŁAW OWCZAREK Edward Gierek z żoną podczas niedzieli czynu partyjnego - im też dostały się precjoza od braci Janoszów (c) FORUM/JAN MOREK Piotr Jaroszewicz - jego podpis uruchomił operację „Żelazo 2” (c) FORUM/CHRIS NIEDENTHAL

Raport w sprawie nowej akcji skierował do sekretarza KC PZPR Stanisława Kani ówczesny wiceminister spraw wewnętrznych Mirosław Milewski. Kania aprobował propozycje przedstawione w raporcie. Premier Piotr Jaroszewicz postawił swoją parafkę na dokumencie, co oznaczało zgodę na "Żelazo II". Po powrocie z pierwszej wyprawy w maju 1971 roku Kazimierz Janosz odpoczywał w Bielsku-Białej zaledwie kilka miesięcy. W styczniu 1972 roku rozmawiali z nim dwaj pułkownicy z tzw. Wydziału Niemieckiego Departamentu I MSW, Mieczysław Szwarz i Tadeusz Drzewiecki. Interesowały ich szczególne "tematy": przywóz kradzionych w Niemczech Zachodnich samochodów osobowych, przerzut do Polski...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3890

Spis treści
Zamów abonament