Szef Jukosu ustępuje
Prezes rosyjskiej grupy naftowej Jukos, Amerykanin Steven Theede podał się do dymisji i oświadczył, że zarządca komisaryczny grupy, mającej duże trudności finansowe, zamierza wystąpić o ogłoszenie jej bankructwa. Theede wyjaśnił, że nie może nic zrobić, na czym firma mogłaby skorzystać, rezygnuje więc z pracy od 1 sierpnia. Dowiedział się też, że - zdaniem zarządcy - restrukturyzacja Jukosu jest niemożliwa i jedynym wyjściem ma być likwidacja spółki. Decyzją sądu z Moskwy z 28 marca zarządcą jest Eduard Rebgun. 25 lipca ma on przedstawić wierzycielom raport o stanie finansów Jukosu. 1 sierpnia zajmie się nim sąd arbitrażowy. Rebgun ocenia, że wartość Jukosu zmalała do 15 mld dolarów, a długi grupy wynoszą 18 mld dol.
AFP, Reuters, p.r.