Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Saharę zrobiliśmy sobie sami

31 lipca 2006 | Publicystyka, Opinie | SB
źródło: Nieznane

Rzekom zaszkodziło niszczenie młynów, lobby węglowe, nieodpowiedzialni ekolodzy Saharę zrobiliśmy sobie sami W Polsce powstała rewelacyjna w skali światowej metoda naturalnej regulacji rzek (c) TOMASZ WAWER

Upały upałami, ale to my sami robimy Polskę Saharą. Jesteśmy w Europie na drugim miejscu od końca w zasobach wody. Fotografuje się dzisiaj spękaną ziemię, wodę tu i tam wydziela się szklankami, ale Polska całymi już latami stepowieje. Już kilkadziesiąt lat temu pojawiły się u nas rośliny i fauna stepowa.

Brakuje wody, bo i lasów mamy wciąż mało. W tym dorównujemy "lepszej" Europie - niecałe 30 proc. powierzchni kraju. Wyrzynano lasy od zaborów. Nasi leśnicy robią, co mogą na pozostawionych im gruntach, ale starczy obejrzeć w lesie wiatrołomy, te żerowiska szkodników; nie ma pieniędzy na ich usuwanie i na cięcia pielęgnacyjne; dopiero w obronie Rospudy ekolodzy się odezwali. Kolejne rządy jakby nie wiedziały, że lasy to fabryki tlenu: jeden hektar lasu liściastego daje tlen dla 2,5 tysiąca płuc na dobę. I to las magazynuje wodę: zachowuje więcej wilgoci w powietrzu, korony drzew zatrzymują uchodzącą parę wodną, więcej wilgoci przenika do gleby, a gleba lasu wyparowuje mniej wilgoci; topniejące śniegi łatwiej wsiąkają. W sąsiedztwie lasu nie trzeba się martwić o poziom wód gruntowych...

KTO NAS WYSUSZA

Odwodnił nas i miniony ustrój. Walcząc z kapitalizmem,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3903

Spis treści
Zamów abonament