Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Między ajatollahem a coca-colą

21 października 2006 | Plus Minus
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

WIRUSY WSPÓŁCZESNOŚCI Z amerykańskim politologiem Benjaminem Barberem rozmawia Dariusz Rosiak Między ajatollahem a coca-colą Wobec braku umiarkowanej odpowiedzi na problemy milionów ludzi pojawia się przemoc. Terror jest równie kuszący jak McŚwiat

Rz: Czy jest pan dumny z bycia Amerykaninem?

Benjamin Barber: Bardzo. Jestem dumny z tego, że pochodzę z kraju, w którym od ponad 200 lat istnieje wolne społeczeństwo, toczy się żywa polityczna debata i trwa postęp w wielu dziedzinach życia. Bycie dumnym nie oznacza oczywiście, że popieram każdy amerykański rząd. Wy, Polacy, doskonale rozumiecie, że można być dumnym z przynależności narodowej, choć niekoniecznie z ludzi, którzy akurat rządzą.

Pytam o stosunek do Ameryki, bo pan krytykuje nie tylko jej władze. Zasadnicza teza pana pisarstwa dotyczy zgubnego wpływu wielu aspektów kultury i cywilizacji amerykańskiej, szczególnie rynku i gospodarki wolnorynkowej. Jedna z głównych pańskich koncepcji mówi o niszczącym wpływie tzw. McŚwiata na człowieka. Co to jest McŚwiat?

McŚwiat to kultura popularna, technologie, wymiana rynkowa, usługi związane z rozrywką - czyli to, co utożsamiamy z zaawansowanym społeczeństwem informatycznym osadzonym w wolnym rynku. I oczywiście w istnieniu tego wszystkiego nie ma niczego złego. Kultura popularna zawsze istniała, ale nigdy w takim stopniu jak obecnie nie wypierała innych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3973

Spis treści
Zamów abonament