Talony pod choinkę
Kiedy na billboardzie pojawia się Śnieżynka w stringach, a Rudolf zakłada czerwony nos na gumce, kiedy w autobusie do twoich pleców przywiera zmęczony mężczyzna po śledziku – to widomy znak, że święta blisko
W tym roku z długiej listy niezbywalnych atrybutów świąt zniknie karp. Nasze wegetariańskie dzieci poprosiły grzecznie o amnestię dla ryby, a ja przystaję na to z ochotą – nigdy nie lubiłam patrzeć w zmętniałe, wyłupiaste oko.
Atmosfera świąt to sekwencja następujących po sobie zapachów. Najpierw pasta do podłóg i krochmal. Potem suszone śliwki, grzyby, piernikowe korzenie, makowe mleko, pomarańcze. Igliwie, żywica, świece i swąd sztucznych ogni. Wreszcie ledwo wyczuwalna woń opłatka, zapach śniegu i świątecznej prasy, którą obłożeni, wylegujemy się do późna…Wypisałam na kartce wszystko to, co w Świętach lubię, i to, czego nie lubię. A więc: nie lubię sprzątania....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta