Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dumny Szkot i Gwiazda Śmierci

16 lutego 2008 | Plus Minus | Piotr Gillert
John McCain przed nowojorskim Rockefeller Plaza, 5 lutego 2008 r.
źródło: AFP
John McCain przed nowojorskim Rockefeller Plaza, 5 lutego 2008 r.

Wielu amerykańskich konserwatystów rozpacza dziś, że nominacja Johna McCaina oznacza śmierć ducha Partii Republikańskiej. Ale gdy przyjdzie do wyboru między nim a Obamą czy Clinton, nie ma najmniejszych wątpliwości, na kogo zagłosują

W brzydki, pochmurny poranek w październiku zeszłego roku John McCain wszedł na mównicę w wielkiej sali konferencyjnej waszyngtońskiego hotelu Hilton i przez zmrużone powieki rozejrzał się po twarzach zebranych. Coroczny zjazd największych organizacji religijnej prawicy z całej Ameryki nie był zgromadzeniem, w którym spodziewał się znaleźć wielu przyjaciół. Jeśli szukał znajomych twarzy, to raczej wrogów.

– Wiem, że nie we wszystkim się ze mną zgadzacie, ale mam nadzieję, iż wiecie, że was nie oszukam – zaczął swe przemówienie. – Nie spodziewam się, że odrzucicie szacunek dla samych siebie w zamian za moje puste obietnice. I sam nie zamierzam tego robić w zamian za czyjkolwiek głos. Zamierzam powiedzieć wam wprost, co myślę, i niech się dzieje, co ma się dziać – powiedział, a sala przyjęła te słowa z w miarę życzliwą rezerwą.

W październiku John McCain nie był uważany za czołowego kandydata do republikańskiej nominacji. Jego kampania niemal się rozleciała latem z braku pieniędzy. Zmartwieniem prawicy był wtedy zupełnie kto inny – Rudy Giuliani, ówczesny wyraźny faworyt walki o republikańską nominację, zwolennik legalnej aborcji i większych praw dla par homoseksualnych.

Wtedy prawica mogła sobie pozwolić na wielkoduszność wobec McCaina. Dziś, gdy jego zwycięstwo w długim, chaotycznym wyścigu po nominację wydaje się przesądzone, znów zionie nienawiścią do niego. Jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7941

Spis treści

Ekonomia

100 mln zł na cyfryzację w Vectrze
Agora i ATM zarejestrowały A2 Multimedia
Bauc znowu w Polkomtelu?
Bernanke i OPEC dali sygnał zwyżkom
Bomi się rozwija
Budryk: pogotowie związków
Danone: skok zysku
Doradcy BGŻ
Dwa miesiące dla PTE
ENEL już kontroluje OGK-5
Emerytury i renty wzrosną o 6,5 procent
Eurasia zdominuje tranzyt kolejowy
Euro Bank: nowe konto
Euroland ma deficyt
Fabryka LCD
Francuska ofiara kryzysu
Gazprom: lekki spadek
Giełdowy debiut PZU a polska racja stanu
Internetowa telewizja nie zagrozi tradycyjnej
Kalendarium gospodarcze
Koleje skazane na sukces
Kolejne zmiany w Kompanii?
Komentarz giełdowy
Korekta po zwyżkach
LOT leci na warszawski parkiet
Lafarge: duża poprawa
Meinl bliski kupna lotniska w Bydgoszczy
Michelin zatrudnia
Nastroje polskich przedsiębiorców pogorszyły się w styczniu
Oddamy pieniądze z Unii
PGNiG: kończy się spór załogi z rządem
PZU bliżej giełdy
Polacy liczą się z niskimi emeryturami, ale nie decydują się dodatkowo oszczędzać
Praterm kupuje
Resort skarbu zmienił skład rady nadzorczej w Ruchu
Rynek nie jest jeszcze gotowy na wzrost
Samochody znów mogą stanieć w marcu
Stalowy książę
UE: Polska nie sprawdza, komu daje dotacje
Udany rok Empiku
Ultimatum Gazpromu dla Ukrainy
W Polsce jest coraz drożej. Grożą nam kolejne podwyżki stóp
WUG szuka alternatywy dla wydobycia
Wielton zarobi więcej
Więcej ekogroszku
Yeti znowu do nas wrócił
Za trzy tygodnie staną pociągi w całym kraju
Zboże za drogie, a mięso za tanie
Zmiany w Tarnowie
Związki z elektrowni PAK grożą strajkiem
Złomrex kupi stocznię w Szczecinie?
Zamów abonament