![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Niepokój Pekinu
Najważniejszym problemem w trakcie kampanii wyborczej na Tajwanie będzie kwestia niepodległości tej wyspy
Niepokój Pekinu
Krzysztof Darewicz z Pekinu
Pierwsze bezpośrednie wybory prezydenckie na Tajwanie, które odbędą się 23 marca, to powód do emocji nie tylko dla mieszkańców wyspy. Pekin nerwowo przygląda się tajwańskiej kampanii prezydenckiej, która wieńczy dekadę demokratyzacji. Chinom nie jest obojętne, do jakiego stopnia w programach wyborczych znajdą odzwierciedlenie hasła niepodległościowe. Zresztą Pekin przystąpił już do własnej kampanii. Polega ona na militarnym zastraszaniu tajwańskiego elektoratu, co z kolei wzbudza zaniepokojenie Stanów Zjednoczonych i innych państw basenu Pacyfiku zainteresowanych utrzymaniem dotychczasowej równowagi bezpieczeństwa w tym regionie. Równie ważne jak wynik samych wyborów jest więc to, czy nie doprowadzą one do skrajnej eskalacji napięcia bądź nawet do otwartego konfliktu w Cieśninie Tajwańskiej, czego skutki odczułaby cała społeczność międzynarodowa.
Marcowe wybory będą nie tylko pierwszą bezpośrednią elekcją prezydenta w historii Tajwanu, ale i pierwszymi w pełni demokratycznymi wyborami prezydenckimi w historii Chin (jeśli stosować formułę, że "istnieją tylko jedne Chiny, a Tajwan jest częścią ich terytorium") . Kampania wyborcza na Tajwanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
