Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Oby do drugiej kadencji

12 września 2009 | Plus Minus | Igor Janke
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa

- Od listopada ubiegłego roku, jeszcze zanim giełdy opanowała panika, Ministerstwo Finansów uważnie monitorowało to, co działo się na światowych rynkach, przewidywało kryzys – tyle że jego skala była niewiadomą - mówi Jarosław Gowin, poseł PO

Rz: Jak pan, konserwatysta, czuje się w partii, która ciągle zmienia swoje oblicze ideowe albo je wręcz zatraca?

Nie mam wrażenia, by Platforma ciągle zmieniała oblicze. Od początku była ugrupowaniem o wrażliwości liberalnej w sprawach gospodarczych i umiarkowanie konserwatywnym w sprawach obyczajowych. Oczywiście jak każda szeroka, nowoczesna partia Platforma ma rozmaite nurty, wyrażające różne rodzaje wrażliwości. Ale ten wewnętrzny pluralizm jest naszą siłą.

Ten moment, kiedy mogliśmy odsuwać ważne decyzje, trwał może pół roku

A ja odbieram Platformę jako ugrupowanie całkowicie bezideowe, po prostu partię władzy. Spójrzmy na zachowanie lidera. Wyznaczony został pan do przygotowania projektu w bardzo wrażliwej sprawie. Media nie wpadły w zachwyt, wtedy Donald Tusk zlecił przygotowanie projektu o zupełnie innym zabarwieniu ideowym. Jednego dnia mówi, że trzeba kastrować pedofilów, co jest wypowiedzią silnie nacechowaną ideologicznie, a kilka dni później, że trzeba porozmawiać o eutanazji, co jest taką silną deklaracją, tyle że idącą w drugą stronę.

Jestem ostatnią osobą, która się może skarżyć na bezideowość Platformy w sytuacji, gdy pozwolono mi prowadzić jeden z najśmielszych światopoglądowo projektów od 20 lat. Przez te dwie dekady wszystkie kolejne ekipy bały się ruszyć problematyki bioetycznej ze względu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8420

Spis treści
Zamów abonament