![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Spór o skałę czy wysepkę
Z leżącej na Morzu Czarnym Wyspy Węży Ukraina uczyniła bazę wojskową. 500 tysięcy dolarów wydawane rocznie na jej utrzymanie to nie jedyne koszta, jakie ponosi Kijów. Musi wciąż udowadniać Rumunii, że ten skrawek ziemi pozostanie ukraiński.
Spór o skałę czy wysepkę
Piotr Kościński
Wyspa Węży (Ostrow Zmjijnyj) to niewielka -- zaledwie 1, 5 kilometra kwadratowego powierzchni -- wysepka na Morzu Czarnym. Na większości map w ogóle jej nie ma. Ostatnio jednak stała się bardziej znana -- jest bowiem przedmiotem ukraińsko-rumuńskiego sporu.
Rzecz nie w samej wyspie, choć jest to miejsce ważne zarówno ze strategicznego, jak i ekonomicznego punktu widzenia (w okolicy znajdują się złoża ropy naftowej i gazu) . W sporze Między Bukaresztem i Kijowem chodzi o coś więcej: o całość ukraińskich ziem na zachód od Dniestru. O północną Bukowinę i południowe skrawki Besarabii, które przed II wojną światową należały do Rumunii. Władze w Bukareszcie wiedzą, że ziem tych nie odzyskają -- ale chciałyby przynajmniej uzyskać od Ukrainy potępienie faktu ich zajęcia.
Baza wojskowa
Wyspa Węży została niedawno opisana przez agencję Reutera. "Przylot śmigłowca na jeden z dwóch asfaltowych pasów i rozładowanie świeżych owoców, warzyw, gazet i nawet książek dla dzieci to -- dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
