Z węgla nie zrezygnujemy

źródło: PARKIET

Zagraniczne koncerny nie budują w Polsce elektrowni węglowych, bo są zbyt zadłużone – twierdzi prezes Polskiej Grupy Energetycznej w rozmowie z Agnieszką Łakomą

Rz: W tym roku PGE wybierze partnera do budowy elektrowni atomowej, ale zgłosiły się tylko dwie firmy. Dlaczego nie ma efektów rozmów z innymi?

Tomasz Zadroga: Zapraszaliśmy do rozmów wszystkie firmy dysponujące technologią trzeciej generacji dopuszczoną do realizacji. Jest ich pięć i ze wszystkimi prowadziliśmy rozmowy. Efektem są dwa listy intencyjne i dwie grupy robocze. W ciągu kilku dni powinniśmy podpisać kolejny list.

Zatem możliwe, że PGE podpisze list intencyjny z rosyjskim koncernem Rosatom?

Nie jesteśmy uprzedzeni do żadnej firmy. Chciałbym, by było jak najwięcej grup roboczych, a nie tylko trzy. Jeśli Rosjanie przedstawią najlepsze warunki i spełnią wszystkie wyznaczone przez nas kryteria, to dlaczego mieliby nie zostać naszym partnerem? Jako zarząd PGE zaproponujemy rozstrzygnięcie, ale ostateczna decyzja wymagać będzie akceptacji rządu.

Czy jedna firma zagraniczna wybuduje z PGE obie elektrownie atomowe?

Część ekspertów podkreśla znaczenie efektu skali. Gdy mówimy o czterech czy sześciu blokach o łącznej mocy 6 tys. MW, to wydaje się wstępnie, że taniej jest budować wszystko w jednej technologii. Ale jednocześnie pamiętamy, że konkurencja między firmami, które mogłyby zostać partnerami, pozwoli uzyskać nam lepsze warunki.

Czy ocena kosztów się nie zmieniła?

Bazujemy na tym, co...