Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kamperem za Pearl Jam

18 czerwca 2010 | Życie Warszawy | Piotr Szymaniak
Tylko pierwsze rzędy: Filip  Szcześniak (w centrum kadru) podczas  koncertu  w Berlinie.
autor zdjęcia: Magda Szcześniak
źródło: Życie Warszawy
Tylko pierwsze rzędy: Filip Szcześniak (w centrum kadru) podczas koncertu w Berlinie.
 Typowy obrazek z kolejki. Tu przed koncertem w Rotterdamie. Całość wyprawy można śledzić  na blogu: www.pearljam.pl/trasa2010
autor zdjęcia: Magda Szcześniak
źródło: Życie Warszawy
Typowy obrazek z kolejki. Tu przed koncertem w Rotterdamie. Całość wyprawy można śledzić na blogu: www.pearljam.pl/trasa2010

Niemal 7 tys. km, dziesięć krajów, sześć koncertów Pearl Jam. Piątka warszawiaków w jednym kamperze przejedzie pół Europy za swoim ukochanym zespołem

Ruszają dziś w nocy. Rodzeństwo Magda i Filip Szcześniakowie, Magda Różycka i Piotrek Lityński oraz nasz redakcyjny kolega Adam Robiński pojadą do Katowic, skąd wypożyczonym kamperem przemierzą pół Europy. Planują zobaczyć zespół Eddie’ego Veddera w sześciu miastach.

Zaczną od Dublina, potem na trasie są Belfast, Londyn, Nijmegen, Berlin i na deser koncert podczas Open’er Festival w Gdyni. Tyle koncertów jednego zespołu z rzędu. Czy to nie będzie nudne?

– Z boku może się tak wydawać, ale to zespół, który nawet jak gra koncert dzień po dniu, to są to dwa różne występy – mówi Piotr, student Politechniki Warszawskiej. – Kiedyś żartowaliśmy na internetowym forum, że jak nie grają „Even Flow”, to znaczy, że nie mają gitar. Niedługo potem zdarzył się występ, na którym go nie zagrali.

Potwierdzają to statystyki. Podczas pięciu ubiegłorocznych koncertów zespół zagrał 138 utworów, z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8651

Spis treści

Styl życia

Po godzinach

(Nie)legalni, czyli w poszukiwaniu miejsca
Amalia. Królowa Fado **
Bez granic
Boso, ale na rowerze ***
Brat służącym swego brata
Brutalne piękno
Chopin w klimatach japońskich i francuskich
Cyniczna zabawa w Pana Boga
Cyniczna zabawa w Pana Boga
Czas wolny
Dojrzeli do rocka
Dokumenty po ostrej selekcji
Energetycznie i rodzinnie
Head – od Korna do melodyjnego nu metalu
Historia niełatwej znajomości
Istota **
Kreatywnie na Kole i w Parku Wolności
Lekcja zwiedzania świata
Lektura jest dobra na wszystko
Letnie atrakcje dla aktywnych
Ludzie prawdziwie pracujący
Maksymalny maraton filmowy
Mieszanka wybuchowa melodii
Mistrz jazzowej gitary
Miłość niejedno ma imię
Mole książkowe na start
Muzeum pełne snów
Na poetyckiej przechodniej
Nie przeocz
Niemen, boogie-woogie i cymbergaj
Nowe kino izraelskie na Nowym Świecie
Nowe miejskie legendy
Nowe pokolenie atakuje
Pamięć straceńczej walki
Plakaty na ścianie
Powrót „Wymazywania”
Premiery
Przesilenie pod Pałacem
Romans w przedwojennym stylu
Rowerem prosto na seans
Różne odcienie miłości
Sekrety pięknych dam
Siedem dni z Marysieńką
Siwy dziadek blues
Sztuka, która kuka
Teleportuj się z nami
Tempo, humor i efekty na miarę Oscarów
Toy Story 3 ****
Tyrmand bez znieczulenia
W gąszczu korzeni
W szacunku dla dziedzictwa kulturowego
W wielu kolorach
W świecie dokumentów
Wenezuelski żywioł
Widz będzie twórcą i reżyserem
Wymykanie się definicjom
Wyzwanie dla małych i dużych
Z Kupałą pod ramię
Zagrają
Zanim mistrz stał się wielki
Zaryzykuj i obejrzyj kolejną część znanego filmu
Święto wonnej arystokracji
Zamów abonament