Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jabłko latem

18 czerwca 2010 | Podróże | Jarosław Murawski
Widok z Empire State Building to najsłynniejszy miejski krajobraz świata
autor zdjęcia: Jarosław Murawski
źródło: Fotorzepa
Widok z Empire State Building to najsłynniejszy miejski krajobraz świata

Cóż może być piękniejszego od sączenia drinka w barze z widokiem na Manhattan? Jeśli ktoś się nie boi wilgotnego gorąca, śmiało niech się wybiera na wakacje do Nowego Jorku

Większość nowojorczyków z niechęcią myśli o lecie – upały i duża wilgotność to mieszanka, która uprzykrza życie w każdej metropolii. W Wielkim Jabłku dochodzi do tego ścisk na ulicach, duchota największej na świecie sieci metra i ciasne mieszkania. Jednocześnie – to właśnie latem miasto dudni od plenerowych koncertów, w parkach wyświetlane są filmy, po wodach rzeki Hudson, oddzielającej Nowy Jork od New Jersey, snują się żaglówki, a mieszkańcy opalają się na odnowionym nabrzeżu.

Nowojorczycy nie przetrwaliby lata bez sprzedawanej tu na każdym rogu ice coffee. Potrzebują jej jak samochód paliwa, może dlatego tak dużo, że zazwyczaj więcej w niej lodu niż kawy. Po pierwszych dniach w Nowym Jorku przybysz uskarża się na ból gardła, i to nie tylko od lodowatej kawy. Amerykanie chłodzą jak szaleni – we wnętrzach autobusów, wagonów metra, sklepów i barów panuje mróz. Różnica między wnętrzami a ulicą sięga nieraz 20 stopni.

Nowy Jork jest najczęściej fotografowanym i filmowanym miastem świata. To sprawia, że każdy, kto tu przyjeżdża, wie, czego się spodziewać. Ale i tak pierwszego wrażenia po wyjściu ze stacji metra na Manhattanie nie da się porównać z żadnym zdjęciem. Podobnie jak przejście pomostem dla pieszych i rowerzystów zawieszonym nad jezdniami mostu Brooklińskiego, z oszałamiającym widokiem na wieżowce dolnego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8651

Spis treści

Styl życia

Po godzinach

(Nie)legalni, czyli w poszukiwaniu miejsca
Amalia. Królowa Fado **
Bez granic
Boso, ale na rowerze ***
Brat służącym swego brata
Brutalne piękno
Chopin w klimatach japońskich i francuskich
Cyniczna zabawa w Pana Boga
Cyniczna zabawa w Pana Boga
Czas wolny
Dojrzeli do rocka
Dokumenty po ostrej selekcji
Energetycznie i rodzinnie
Head – od Korna do melodyjnego nu metalu
Historia niełatwej znajomości
Istota **
Kreatywnie na Kole i w Parku Wolności
Lekcja zwiedzania świata
Lektura jest dobra na wszystko
Letnie atrakcje dla aktywnych
Ludzie prawdziwie pracujący
Maksymalny maraton filmowy
Mieszanka wybuchowa melodii
Mistrz jazzowej gitary
Miłość niejedno ma imię
Mole książkowe na start
Muzeum pełne snów
Na poetyckiej przechodniej
Nie przeocz
Niemen, boogie-woogie i cymbergaj
Nowe kino izraelskie na Nowym Świecie
Nowe miejskie legendy
Nowe pokolenie atakuje
Pamięć straceńczej walki
Plakaty na ścianie
Powrót „Wymazywania”
Premiery
Przesilenie pod Pałacem
Romans w przedwojennym stylu
Rowerem prosto na seans
Różne odcienie miłości
Sekrety pięknych dam
Siedem dni z Marysieńką
Siwy dziadek blues
Sztuka, która kuka
Teleportuj się z nami
Tempo, humor i efekty na miarę Oscarów
Toy Story 3 ****
Tyrmand bez znieczulenia
W gąszczu korzeni
W szacunku dla dziedzictwa kulturowego
W wielu kolorach
W świecie dokumentów
Wenezuelski żywioł
Widz będzie twórcą i reżyserem
Wymykanie się definicjom
Wyzwanie dla małych i dużych
Z Kupałą pod ramię
Zagrają
Zanim mistrz stał się wielki
Zaryzykuj i obejrzyj kolejną część znanego filmu
Święto wonnej arystokracji
Zamów abonament