Pływający kurort
Perski ogród, pole golfowe z prawdziwą trawą, boisko do koszykówki, teatr, kasyno, spa i fitness. To nie opis osiedla dla zamożnych, lecz statku wycieczkowego „Celebrity Eclipse”
– Jesteś szczęściarą, że znalazłaś się na pokładzie – mówi mi spotkany w jednym z kilkunastu tutejszych barów brytyjski wokalista i pianista Oliver Holland. – Najwyższa jakość i bogactwo wyposażenia statku, jego rozmiary, miejsca, do których płynie, oraz możliwości ciekawego spędzenia czasu. Od kilku lat pływam na wycieczkowcach, ale jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Na przykład to lustro w złotej ramie – wskazuje szklaną taflę – to telewizor.
Golf na środku oceanu
„Celebrity Eclipse” powstał na zamówienie Royal Caribbean International, jednego z największych na świecie armatorów statków wycieczkowych. Został zwodowany w kwietniu w niemieckim porcie Papenburg. Liczby mówią same za siebie: 315 metrów długości, 37 metrów szerokości, 8,6 metra zanurzenia, 17 pokładów, 1250 członków załogi i 2850 pasażerów.
Niestety, nie jestem takim szczęśliwcem, za jakiego wziął mnie Holland. Mam tylko jeden dzień na zwiedzenie kolosa. Zaczynam od poziomu 15, na którym mieści się ekskluzywna strefa Lawn Club. Jego atrakcją jest jedyne na takich statkach pole do golfa i krykieta z prawdziwą, świeżą trawą.
Na tym samym poziomie natykam się na warsztat... wypalania szkła. Ale nie takiego zwykłego, lecz szkła podobnego do tego produkowanego na weneckiej wyspie Murano. Tuż obok mieści się Lawn Bowling, w którym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta