Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mołdawianie nie chcą zmienić konstytucji

07 września 2010 | Świat | Tatiana Serwetnyk

Centralna Komisja Wyborcza Mołdawii uznała za nieważne niedzielne referendum, które miało umożliwić wybór prezydenta w wyborach powszechnych. Do urn poszło 29 proc. mieszkańców.

Wymagana frekwencja wynosiła 33 proc. Prezydenta nadal będzie wybierać parlament. Deputowani nie są jednak w stanie tego zrobić od półtora roku.

Pełniący obowiązki prezydenta i przewodniczący parlamentu Mihai Ghimpu winą za niską frekwencję obarczył komunistów, którzy zbojkotowali plebiscyt.

– Okazało się, że społeczeństwo jest mniej aktywne, niż przypuszczaliśmy – ubolewał premier Vlad Filat. Stwierdził, że parlament zostanie rozwiązany.

Wyniki głosowania to wygrana komunistów Vladimira Voronina, którzy kierowali Mołdawią przez osiem lat, i przegrana rządzącego Sojuszu na rzecz Integracji Europejskiej, który nie jest w stanie przeforsować swojego kandydata na prezydenta w parlamencie.

„Referendum postawiło krzyżyk na ambitnych planach mołdawskich polityków, którzy chcieli objąć najwyższy urząd w państwie i już wystartowali z reklamą wyborczą” – pisał korespondent rosyjskiej agencji RIA Nowosti w Kiszyniowie.

Brak okładki

Wydanie: 8720

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament